piątek, 24 stycznia 2014

Rozdzial 1

Szkoła,to chyba najbardziej znienawidzone słowo świata .Moja z pozoru wydawała sie taka jak inne , ludzie dzielący się w grupki i starania innych żeby zaimponować ''lepszym'' ,kazdy chciał być kimś innym, udawać , to miejsce zmienia ludzi. Nigdy nie lubiłam do niej chodzić może dlatego ,że sie wyrózniałam ludzie nie lubią jak ktoś zwraca na siebie uwage a dziewczyna z tatuażem , kolczykami robiła to mimowolnie, zwlaszcza,ze wiekszosc dziewczyn o tatuazu mogla tylko pomarzyc. Nie lubilam być w centrum uwagi , wolałam stać z boku przyglądać się ludziom ,ich zachowaniom ,wzlotom i upadkom  a zdecydowanie upadków bylo więcej.W mojej szkole było paru przystojnych chłopaków niestety wszyscy zajeci . Chyba za dużo mysl ,ok Isabel pamiętaj o swojej zasadzie- zero miłości . Pomimo tego jak wszystkich traktuje ja tez mam uczucia ... znaczy jakieś resztki uczuć. Poniedziałek,jak ja ich nie cierpie  przed lekcjami wszyscy siedzą w szatniach chwaląc sie albo swoimi ubraniami albo tym ile osób przelecieli w weekend . Zamykali sie tylko wtedy kiedy pojawiałam sie w pobliżu ich oczy spoczywały na mnie ale gdy tylko odeszlam zaczelo sie obgadywanie wtedy mialam ochote uciec , jak najdalej nie lubilam byc w centrum uwagi . Zaczał sie Polski jak ja go nie cierpie, usiadłam w swojej ławce włożyłam słuchawki w uszy i czekałam na koniec lekcji . Nie spodziewałam sie ,że ta lekcja wywróci mój świat do góry nogami .
- A wiec Mickiewicz ,żył w latach 1798-1855 jego najwieksze powiesci to Pa ... Przepraszam a pan to nie wie ,że na lekcje trzeba przychodzic punktualnie ?
Zaintrygowana sytuacją wyjełam słuchawki z uszu i wsłuchałam sie w rozmowe.
-Jakby na tym pieprzonym planie lekcji był napisany numer klasy to nie łaził bym po szkole jak debil tylko przyszedł tu i usiadł na tyłku .
-W naszej szkole nie używamy takich słów ale jesteś nowym uczniem wiec tym razem Ci daruje , przedstaw sie klasie a potem zajmij miejsce.
Każdy nowy przedstawiał sie ze 3 godziny mowil ile to on nie ma talentów , jaki to on nie jest koleżenski a on co zrobił ?Nic,wypowiedzial tylko swoje imie i usiadł.
-A więc Max  może wstaniesz i dodasz coś wiecej ?
-Nie czuje takiej potrzeby .
-Hmm dobrze a wiec wracajmy do lekcji.
Przerwa . Teraz dopiero sie zaczelo wszystkie umalowane lale z mojej szkoly obiegły Max'a dookoła i wzdychały jakby byl królem swiata.
-A ten to kto ? - Wreszcie usłyszałam normalny głos to Agatha.
Agatha była moją przyjaciółką od dzieciństwa ... ona i jej chlopak Gerard byli jedynymi ludzmi jakich lubiłam i z którymi rozmawiałam .
-Nowy Max ma na imie - Odpowiedzialam z lekkim uśmiechem
-Ej a Tobie co ? Znasz jego imie ? Przywalił ci ze zapamietałaś ?
-Gerard przywalić to ja moge zaraz Tobie zaintrygował mnie ..... i  tyle.
-No juz dobra zostaw bo bede miał siniaki - Zaczął sie śmiać
Niestety Ja i Agatha chodzilyśmy do przeciwnych klas , chciałam sie przepisac ale dyrektor nie widzial takiej potezeby , Gerard jest w najstarszej klasie poznali się z Agathą przypadkiem ... zepchnął ja ze chodów niechcący ... tak to jest jak nie patrzy sie przed siebie tylko na telefon , na szczescie nic jej sie nie stalo ,  są parą od roku .
-Dobra Isa dzwonek na lekcje ja spadam na Matme, mówiłam już ,ze ta baba mnie denerwuje ?
-Tak wiem wiem lubisz ją tak jak ja babe od polaka -szturchnelam ja ramieniem .
-A daj mi juz spokoj , to co o 16 tam gdzie zawsze ?
-Jasne . dobra lece pa
Przez reszte dnia myślałam o rozmowie Max'a z polonistką,o ile można to bylo nazwać rozmową .
Nastała 15 to znaczyło jedno czas do domu,przebralam sie po czym poszlam na przystanek ...




4 komentarze:

  1. Nono zapowiada się naprawdę ciekawie :D Nie mogę się doczekać reszty :) Coś czuję, że Maxio i Isa się dogadają ^^ I to bardzo dobrze. Weny xx

    Zapraszam do siebie :) http://storyaboutthe-wanted.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. No, no, no Gerard jest ale czm nie z Agnieszką? xDDDD
    Niszczysz moje marzenia :P
    Hahaha od kiedy to Max jest taki skromny ^^
    Za kare masz mnie tam wjebać z Michasiem panem w mundurze :D
    I ten tego niebieskie włosy pewnie domestosem farbowane xDD u mnie w sql tak mówią sorry :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaintrygowałaś mnie tym ^^. Sądzę że będzie naprawdę ciekawie :D
    Życzę weny i powodzenia w pisaniu kolejnych rozdziałów! :)
    Zapraszam do siebie http://pamietnik-janette.blogspot.com/ xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Może i masz jako taki pomysł, ale przed założeniem jakiegokolwiek bloga radzę ci poćwiczyć, lub znaleźć sobie betę. Ogólnie cały rozdział był krótki, spacje przed znakami interpunkcyjnymi rażą w oczy, za wiele kropek i tym podobne. Po prostu taki jakiś niesmaczny. Jakby pisany na odczep się. Nie wiesz także czasem, gdzie należy postawić przecinek. Te zdania pisane na caps locku też jakoś za ładnie nie wyglądają. Oczywiście styl pewnie ci się wyrobi za jakiś czas, ale błagam, po prostu błagam naucz się tej prawidłowej interpunkcji i gdzie spację się wstawia, a gdzie nie.

    Sonozaki Shion

    OdpowiedzUsuń